czwartek, 25 grudnia 2014

Trening - 25.12.2014r. I dzień świąt biegowo ;)


Święta, święta, rodzinna atmosfera, stół pełen pysznego jedzenia, goście, masa prezentów i tak jakoś zapomniałem dodać wczorajszego trening, a w kolejce czeka jeszcze dzisiejszy :P
Nie ma to jak święta spędzić z rodziną i bieganiem.
Po wigilijnym obżarstwie w I dzień Świąt Bożego Narodzenia czas było się trochę poruszać :D
Tego dnia od samego rana padał deszcz, całe szczęście już nie wiało. Wyjrzałem za okno i oczywiście humor mi się pogorszył...padał ten wstrętny deszcz, który dręczył nas wszystkich od niespełna tygodnia. No ale nie ma co wybrzydzać, trening sam się nie zrobi, a w deszczu nie raz biegałem, tylko trochę bardziej ciepłym :P
W czasie ubierania deszcz ustał a z nieba posypały się białe płatki śniegu, które rozjaśniły szarość miasta, przy okazji poprawiając mi humor o 100% :-)


Założenie na dzisiaj było zrobić 10 km, wyszło jak widać, czyli jak zawsze z lekki gratisem :P
Widok padającego śniegu, plus atmosfera świąt dały mi jakiegoś magicznego kopa w nogi, sprawiając, że tempo mojego biegu niemalże na każdym km było poniżej 5 minut.
Myślałem, że dzisiejszy trening będzie męczarnią, z uwagi na masę pochłoniętego w wigilię pysznego jedzenia, którego ciężko było sobie odmówić, a jednak nie, kalorie pochłonięte przy wigilijnym stole zostały spalone na trasie :P
Dzięki temu że w nocy było -9 stopni, śnieg utrzymał się i teraz pełną gębą czuć atmosferę świąt. Szkoda tylko że ktoś tam u góry odpowiedzialny za rozsypywanie śniegu nie zrobił tego w wigilię, ale co będę marudzić, jest biało, jest ładnie ;)
Wesołych Świąt ;)

Ktoś biegał? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz