sobota, 7 lutego 2015
Trening 07.02.2015r.
Ostatniego dnia stycznia poczułem ból w lewej nodze, od tego czasu postanowiłem zrobić sobie krótką przerwę od biegania.
Minął ponad tydzień od ostatniego treningu biegowego, przez ten czas energia nagromadzona w moim organizmie rozsadzała mnie od środka.
Nie było łatwo przezwyciężyć chęć zrobienia kolejnego treningu biegowego, ale wiedziałem że jak tylko poddam się, kolejny raz mogę zmagać się z bólem, który może mnie skutecznie zatrzymać na kolejnych kilka dni albo tygodni, a przecież plany biegowe na ten rok muszę wykonać skrupulatnie i do samego końca.
Pomimo niezbyt sprzyjającej pogody, udało mi się wykonać trening, chociaż wiatr dzisiaj pokazał co potrafi i miejscami skutecznie mnie powstrzymywał od dalszego biegu.
Ból w stopie nie był odczuwalny, ale wolałem nie ryzykować i poprzestać nad tym dystansie.
Każdy biegacz powinien wiedzieć kiedy odpuścić sobie kilka treningów, żeby przez kolejne dni, tygodnie, miesiące - nie siedzieć bezczynnie w domu, gapiąc się w TV.
Przygotowanie na OWM czas wznowić.
Jutrzejszy dzień i kolejny poświęcam na regenerację, która jest tak samo ważna jak bieganie, chociaż chęć zrobienie treningu jest czasami silniejsza ;)
Dzisiejszy bieg mogę zaliczyć do tych w których liczy się każdy przebiegnięty kilometr, w sytuacjach gdy pogoda nie sprzyja a nawet skutecznie stara się zniechęcić do dalszej aktywności fizycznej.
Trzymajcie się ciepło.
Pozdrawiam :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz