piątek, 20 lutego 2015

Trening 20.02.2015r.


Ładną mamy wiosnę tej zimy ;)
Wiosna którą można odczuć na każdym kroku sprawia, że rośnie we mnie moc :)
Dzisiejszy trening wykonany na 100 % ;)

Przebieżki: 10 x 100 metrów w tempie 90%, kilka podbiegów których jest sporo na naszej obwodnicy, do tego słońce fajnie grzało, aż się gęba sama śmiała. Tylko czy to przez endorfiny czy przez długo wyczekiwane słońce, które zimową porą było rzadkością. W sumie nie ma to znaczenia. Baterie naładowane witaminą D, więc jest siła i moc w nogach i głowie ;)

Najważniejsze jest w życiu robić to co się kocha nie zwracając uwagi na to co mówią inni i jak bardzo chcą cię od tego odwieźć.

Czym że by był człowiek bez pasji, hobby? Stał by pewnie pod sklepem z butelką piwa albo wina, gibał by się na boki i czasami o własnych siłach trafiał do domu :P

Dzisiaj dwa okrążenia w koło miasta. Coraz bardziej lubię tą trasę. Jak mi się nie bardzo chce biec, mam lekkiego lenia, albo chcę się umiarkowanie zmęczyć to lecę w kierunku woli, bo moim zdaniem biegnąć w tą stronę jest łatwiej, minusem jest tylko to, że w wietrzne dni wiatr wieje nam prosto w twarz.  Jeśli chcę bardziej się namęczyć, biegnę w kierunku krzyża bo w tamtą stronę trasa moim zdaniem jest trochę trudniejsza....plusem jest też to, że wiatr wieje nam w plecy.

Prace nad organizacją biegu w naszym mieście nabierają tempa. Na razie jeszcze nie mogę wam zdradzać szczegółów...cierpliwi są nagradzani ;) Mam tylko nadzieję, że wszystko uda się dobrze zorganizować, a sam bieg przejdzie do historii tego miasta i zapisze się w głowach wszystkich jako świetnie zorganizowana impreza sportowa.

Pozdrawiam wszystkich, których dzisiaj mijałem ;)

Do zobaczenia następnym razem.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz