Cześć !!!
Tak właśnie wygląda moja aktywność w tym miesiącu. W sumie miałem zrobić ten wpis kilka dni wcześniej, ale sami wiecie jak w okresie letnim znaleźć chwilę na napisanie czegoś ;)
W czerwcu startowałem w 2 zawodach na 10 km:
- Bieg Papieski z PGE Energią Odnawialną w Pelplinie - współorganizowane przeze mnie :)
oraz
- Nocny Bieg Świętojański z PKO Bankiem Polskim w którym udało mi się wykręcić nową życiówkę na tym dystansie z czasem - 41:27 :)
Czerwiec i wspólny trening z kolegą Łukaszem pozwolił mi także złamać kolejną czasową barierę, tym razem w półmaratonie wybieganym po leśnych ścieżkach z czasem: 1g:38m:18s.
Z jednej strony 210 km (15 treningów) to nie tak dużo, a z drugiej skoro biegam mało a efekty są widoczne to chyba wszystko zmierza w dobrym kierunku. Czerwiec to także kolejny spadek wagi o 2 kg, które pozostawiłem na wspomnianych biegowych ścieżkach.
Sezon startów w biegach nadal trwa i chociaż temperatura nikogo nie oszczędza to mam cichą nadzieję, że uda mi się jeszcze w tym roku złamać psychologiczną barierę 40 minut na 10 km - trzymajcie kciuki ;)
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz